Podstawy ETF

Co to jest ETF?

10 000 – tyle mniej więcej istnieje funduszy ETF na świecie. W Polsce są one jeszcze dość mało znane, ale na rynkach dojrzałych od lat zdobywają serca inwestorów. W Stanach Zjednoczonych doszło wręcz do rewolucji. Inwestorzy cenią je przede wszystkim za niskie koszty, które w długim terminie mają ogromny wpływ na wyniki inwestycji. Między innymi dzięki temu należą one do najbardziej efektywnych rozwiązań dla inwestorów.

Co oznacza skrót ETF?

ETF to fundusz inwestycyjny notowany na giełdzie. I właśnie stąd bierze się jego angielska nazwa – Exchange Traded Fund. Jego celem jest najczęściej naśladowanie wyniku jakiegoś indeksu giełdowego. Chociaż to zaczyna się zmieniać – przybywa ETF-ów inwestujących w oparciu o inne strategie. ETF-y słyną z tego, że pobierają niskie opłaty. Niektóre są wręcz za darmo! W przypadku rynku akcji bez problemu znajdziemy ETF-y kosztujące nie więcej niż 0,3% w skali roku.

Co to jest fundusz inwestycyjny?

Fundusz inwestycyjny to forma wspólnego inwestowania. Inwestorzy, dzięki funduszowi, mogą stosować strategie, które samodzielnie mogłyby być trudne w realizacji. Ciężko byłoby zainwestować np. w pięćset największych spółek USA mając w kieszeni kilkaset dolarów. Do tego zarządzanie portfelem, w którym mamy pięćset spółek, też byłoby ogromnym wyzwaniem.

Majątek funduszu stanowią wpłaty uczestników, czyli inwestorów. Mogą nimi być osoby fizyczne lub instytucje. Fundusze są tworzone przez firmy zarządzające, które inwestują środki w imieniu uczestników.

Jak działa fundusz inwestycyjny?

Fundusz dzieli kapitał inwestorów na jednostki. Inwestorzy, dokonując wpłat, nabywają je i stają się udziałowcami funduszu (jak udziałowcy w firmie). Jednostki odzwierciedlają udział w majątku funduszu. Zwykle można je kupić bezpośrednio od firmy zarządzającej lub jej dystrybutora, np. banku. Z kolei jednostki ETF-ów można kupić na giełdzie.

Czym jest giełda papierów wartościowych?

Giełda papierów wartościowych to specjalny rynek, na którym handluje się akcjami, obligacjami czy ETF-ami. To taki sam rynek jak giełda warzywna, kwiatowa czy samochodowa. Różnica jest taka, że przedmiotem transakcji są instrumenty finansowe. Stronami transakcji mogą być zarówno instytucje jak i osoby fizyczne.

Co to znaczy, że fundusz jest notowany na giełdzie?

ETF jest szczególnym typem funduszu. Jest on notowany na giełdzie. To oznacza, że jego jednostki można kupić od innych uczestników rynku – podobnie jak akcje czy obligacje. Ich kurs zmienia się na bieżąco i zależy od sytuacji rynkowej. Można powiedzieć, że cena jest wynikiem “gry popytu i podaży”.

Czym jest indeks giełdowy?

Indeks giełdowy to hipotetyczny portfel instrumentów finansowych, np. akcji. Przykładowo, indeks WIG20 składa się z dwudziestu największych polskich spółek, S&P 500 – pięciuset największych spółek amerykańskich, FTSE All-World – największych spółek z całego świata. Indeksy mogą odzwierciedlać cały rynek lub jego część. Istnieją indeksy globalne, regionalne, krajowe, sektorowe czy tematyczne.

Co to znaczy, że ETF naśladuje indeks giełdowy?

Indeks nie jest instrumentem finansowym – nie da się go kupić. Ale dzięki na przykład ETF-om możemy osiągnąć właśnie taki efekt. Celem ETF-a jest uzyskanie wyniku jak najbardziej zbliżonego do indeksu (choć nie jest to regułą). Aby to osiągnąć fundusz przeważnie kupuje te same akcje (czy inne aktywa), które wchodzą w skład indeksu. Wtedy mówimy o tak zwanej replikacji fizycznej.

⚠️ Uwaga! Aby lepiej zrozumieć ideę inwestowania indeksowego, warto sięgnąć po wpis 9 ekspertów o inwestowaniu indeksowym.

Co to znaczy, że ETF-y pobierają niskie opłaty?

Firmy zarządzające funduszami zwykle inwestują w sposób aktywny, starając się wybrać najlepsze spółki i dostarczyć wyższą stopę zwrotu niż szeroki rynek. Brzmi to atrakcyjnie, ale niestety wiąże się to ze sporymi kosztami, co ostatecznie obciąża wynik funduszu.

ETF-y nie dokonują selekcji spółek, lecz inwestują indeksowo. To oznacza, że nie ponoszą kosztów związanych z aktywnym zarządzaniem. Między innymi dzięki temu mogą być dużo tańsze. Często są 10 a nawet 20 razy tańsze niż ich “aktywne” odpowiedniki. 

Dlaczego koszty są takie ważne?

Różnica w kosztach zarządzania na poziomie np. 1 punktu procentowego może wydawać się niewielka. Jednak w długim horyzoncie, rzędu na przykład 30 lat, różnica w wartości rachunku na koniec okresu inwestowania może wynosić nawet kilkadziesiąt procent. Poza tym, o ile rynku kontrolować nie możemy, to koszty do pewnego poziomu tak. Obniżenie kosztów w inwestowaniu to najprostszy i najpewniejszy sposób na poprawę wyniku inwestycji.

Warto zauważyć, że jeśli inwestor zaczyna budować kapitał w młodym wieku, a później żyje z niego podczas emerytury, to portfel może pracować na rynku nawet więcej niż 50 lat!

Koszty w praktyce

Załóżmy, że ktoś w latach 1998-2022 (25 lat) inwestował każdego roku 10 tys. zł w fundusz akcji amerykańskich odwzorowujący indeks S&P 500 (pięćset największych spółek z USA). Wpłata ta była indeksowana o inflację w Polsce każdego roku i łącznie w całym okresie wpłacił do funduszu kwotę 424 tys. zł.

Gdyby fundusz pobierał od inwestora opłatę za zarządzanie na poziomie 0,1% w skali roku, końcowy kapitał wynosiłby 1,69 mln zł. W przypadku opłaty na poziomie 2% kwota ta stopniałaby do poziomu 1,31 mln zł. Czyli w funduszu z niższą opłatą inwestor miałby 29% więcej kapitału. Ten sam portfel, ta sama strategia, to samo ryzyko – różnica tylko w wysokości opłaty pobieranej przez fundusz.

Efekt wpływu opłat na wynik inwestycji jest tym bardziej widoczny, im dłużej trwa inwestycja.

Dlaczego warto korzystać z funduszy ETF?

Selekcja najlepszych spółek do portfela jest bardzo trudna, co potwierdzają wyniki funduszy aktywnie zarządzanych. Dane SPIVA pokazują, że większość funduszy aktywnie zarządzanych przegrywa z indeksami giełdowymi. Z kolei z danych Morningstar wynika, że fundusze zarządzane indeksowo w długim terminie osiągają lepsze wyniki niż zarządzane aktywnie, co zawdzięczają niskim kosztom.

Dzięki ETF-om inwestorzy mogą “jednym kliknięciem” kupić cały rynek (lub jego część). Dzięki nim mogą osiągać lepsze wyniki lub ponosić niższe ryzyko niż fundusze aktywnie zarządzane.

Dzięki temu, że ETF-y można kupić na giełdzie, są one bardzo łatwo dostępne dla inwestorów z całego świata. Są też efektywne podatkowo — można je rozliczać z innymi inwestycjami giełdowymi.

Dlaczego nie słyszałem wcześniej o ETF-ach?

Dzięki niskim kosztom ETF-y są bardzo korzystnym rozwiązaniem dla inwestorów. Ale ten medal ma dwie strony. Wiele instytucji nie ma interesu w tym, aby je promować. Dlatego ETF-y nadal są dość mało znane. Jak dotąd najbardziej rozwinęły się w USA. Tam doszło wręcz do “pasywnej rewolucji”, zapoczątkowanej w latach 70. ubiegłego wieku. Aktywa funduszy zarządzanych indeksowo zaczynają być większe niż aktywnie zarządzanych.

⚠️ Uwaga! Za ojca pasywnej rewolucji uważany jest John Bogle, założyciel Vanguard i twórca pierwszych funduszy indeksowych. Aby lepiej zrozumieć jego ideę inwestowania, warto sięgnąć po wpis TOP 10 cytatów Johna Bogle.

Indeksowa rewolucja zaczyna docierać także do Europy, w tym Polski. U polskich brokerów ETF-y zaczynają być najbardziej popularnym instrumentem z oferty rynków zagranicznych.

My też kochamy ❤️ ETF-y.

Artur Wiśniewski
Stockbroker.pl